Adele przeszła ogromną metamorfozę!
"Hello", "Rolling in the Deep", "When We Were Young", "Someone Like You", "Easy on Me", "Skyfall" - to zaledwie kilka światowych przebojów z bogatego dorobku artystycznego 35-letniej Brytyjki. Adele od lat zachwyca miliony fanów swoim głosem i wyjątkowymi kompozycjami. Nic więc dziwnego w tym, że miejsca w których koncertuje wypełniają się po brzegi. Ostatnio wielbiciele mogli usłyszeć i zobaczyć ją w Las Vegas w USA. Artystka wystąpiła w Colosseum w Caesars Palace w ramach serii koncerów "Weekends with Adele", prezentując wszystkim odmieniony wizerunek. Metamorfoza dotyczyła fryzury. Klasyczne uczesanie w odcieniach blondu zastąpiły ciemne, proste włosy!
Adele została brunetką
Adele pojawiła się na scenie w iście halloweenowej odsłonie. Zdecydowała się na mocny makijaż, długie, ciemne włosy i czarną suknię. Co na to fani? Widok odmienionej 35-latki zrobił na nich niemałe wrażenie. W komentarzach wiele osób zwróciło uwagę na to, że w takim wydaniu przypomina im Morticię Addams z "Rodziny Addamsów". Innym przychodziła na myśl Mona Lisa. A Wam, jak wokalistka podoba się w bardziej mrocznym wizerunku? Powinna na dłużej pozostać brunetką? Czy wolicie ją w blondzie?